Na Bokę Kotorską zwykle spoglądaliśmy z perspektywy pasma górskiego Lovćen. Przede wszystkim dlatego, że wielokrotnie pokonywaliśmy szosę P1 łączącą Kotor z Cetynią. I choć w obrębie masywu Vrmac, oddzielającego Tivat od wschodniej części zatoki, byliśmy kilka lat temu, to dopiero na wiosnę 2020 roku udało nam się wybrać tam na trekking. Razem z Natalią i Jędrzejem z bloga hvala.pl postanowiliśmy wdrapać się na najwyższy szczyt masywu, czyli Sveti Ilija. Jedno jest pewne – warto! Bo widoki są rewelacyjne.
Vrmac – dojazd
Jak najprościej dostać się w obręb masywu Vrmac? Jeśli będziecie w okolicach Kotoru, to najlepiej dojechać do położonej ponad tunelem miejscowości Trojica. Stamtąd biegnie droga, początkowo asfaltowa, która doprowadzi Was do dawnego, austro-węgierskiego fortu (a dokładniej jego ruin). Dalej trasa robi się kamienista i dość wąska. Autem terenowym dojedziecie nią praktycznie pod sam szczyt Svei Ilija. Jednak jeśli Wasz samochód nie jest wyżej zawieszone, to lepiej zostawić go albo w okolicach fortu, albo ciut dalej. My ostatecznie parkujemy Logana obok budynku przekaźnika i stamtąd ruszamy na piechotę.
Trekking na szczyt Sveti Ilija
Trasa biegnąca na szczyt Sveti Ilija, czyli najwyższy punkt masywu Vrmac, nie jest zbyt wymagająca. Przede wszystkim dlatego, że poprowadzona jest grzbietem i wspina się dość łagodnie. Początkowo nie mamy zbyt wielu widoków, gdyż przesłaniają je krzaki i drzewa. Ale gdy wychodzimy na bardziej otwartą przestrzeń, otwiera się przed nami panorama okolic Tivatu oraz gór Lovćen z Jezerskim Vrhem na czele. Ostatni odcinek podejścia na Sveti Ilija ma nieco bardziej górski charakter. Ścieżka wspina się bardziej stromo ku szczytowi. A stamtąd… rozciągają się fenomenalne widoki na Bokę Kotorską, Kotor, Lovćen i Tivat. Pogoda, choć nie jest idealna, to i tak pozwala nam nacieszyć się okolicznymi krajobrazami. Na samym szczycie znajdują się też dawne, wojskowe zabudowania, które obecnie służą jako schron dla kóz czy innych owiec. Trudno nam rozstać się ze Svetim Iliją i widokami, dlatego spędzamy tam dłuższą chwilę. Dzięki temu możemy się z Wami podzielić pokaźną ilością zdjęć stamtąd.
Boka Kotorska – punkty widokowe
Oczywiście Sveti Ilija i Vrmac nie są jedynymi, godnymi uwagi widokowymi miejscami w obrębie Boki Kotorskiej. Gdzie jeszcze warto się wybrać?
- Forteca w Kotorze – chyba jeden z najczęściej odwiedzanych punktów widokowych w obrębie zatoki.
- Serpentyny Szosy P1 – w sezonie raczej kiepsko się przy nich zatrzymywać. Poza sezonem, gdy ruch jest znikomy, polecamy postój przy zakręcie numer 14.
- Twierdza Goražda – to nie tylko świetny punkt widokowy, ale również idealna miejscówka na dziki nocleg!
- Jezerski Vrh – nie dość, że widać z niego większość Czarnogóry, to na dodatek będziecie mogli odwiedzić imponujące Mauzoleum Niegosza.
- Perast i wysepka Gospa od Škrpjela – punktem widokowym są nie tylko miejsca położone wyżej. Uważam, że Gospa od Škrpjela oferuje naprawdę cudowne widoki.
Oczywiście powyższa lista nie wyczerpuje tematu. Ale jeśli wybierzecie się chociaż na 2-3 z nich, to czekają Was niezapomniane wrażenia wizualne. Bo Boka Kotorska i jej okolice są po prostu zachwycające.
