Szukaj
Close this search box.

Największe zaskoczenia naszego pobytu w Bośni i Hercegowinie przełomu 2017 i 2018 roku

Kolejny raz postanowiliśmy wybrać się do Bośni i Hercegowiny na przełomie roku. Kraj ten wyjątkowo lubimy w zimowej odsłonie i choć znów za główny cel obraliśmy sobie Sarajewo, to przez prawie dwa tygodnie pobytu wciąż odkrywaliśmy nowe miejsca. Zapytacie się: Ale jakim cudem? Przecież ciągle tam jeździcie. Sami jesteśmy zdziwieni, ale jednak w Bośni i Hercegowinie wciąż mamy wiele miejsc do odkrycia. A oto lista tych, które najmocniej zaskoczyły nas na przełomie 2017 i 2018 roku.

Prawie jak Alaska, czyli wizyta w Parku Przyrody Blidinje

Blidinje chcieliśmy odwiedzić już jakiś czas temu, ale ciągle nie było ku temu okazji. Aż w końcu nadarzyła się 29 grudnia, tuż po sporym opadzie śniegu jaki nawiedził nieco wyżej położone tereny górskie w Bośni i Hercegowinie. Wyobraźcie sobie, że jedziecie licznymi serpentynami, by po chwili wyjechać na sporych rozmiarów płaskowyż, cały pokryty śniegiem, łącznie z drogą. Hula wiatr, a zza warstwy chmur zaczyna powoli wychylać się słońce. Po 10 min cały krajobraz spowity jest w ciepłym blasku, a niebieskie niebo nadaje całemu krajobrazowi cudownej aury. Kiedy jechaliśmy przez ten teren, czuliśmy się jak bohaterowie Autostrady przez piekło, z tą różnicą, że my byliśmy zachwyceni, bo nie zagrażały nam żadne większe niebezpieczeństwa. Niestety mogliśmy tam spędzić tylko pół dnia, ale już teraz wiemy, że Park Przyrody Blidinje będziemy odwiedzać jeszcze nie raz, zarówno zimą, jak i latem.

Blidinje w Bośni i Hercegowinie

Ilość szlaków górskich wokół Sarajewa

Oczywiście już wcześniej wiedzieliśmy, że wokół Sarajewa jest sporo tras górskich. Ale ostatnio odkryliśmy ich mnogość wokół Parku Prirody Skakavac. Pierwszego dnia nowego roku wybraliśmy się na widokowy szczyt Crepoljsko, a następnie w gościnne progi schroniska Bukovik. Mimo nie najlepszej pogody, po tutejszych szlakach wędrowało sporo turystów. Dodatkowo wszędzie znaleźć tu można liczne mniejsze lub większe schroniska. No i co najważniejsze – przejazd z centrum Sarajewa w okolice Crepoljsko zajmuje jakieś 15-20 min. Podobnie rzecz się ma z innymi, górskimi miejscami wokół stolicy Bośni i Hercegowiny. Biorąc pod uwagę, że mieszkamy na płaskim jak stół Mazowszu, to zazdrościmy Sarajewu tych wszystkich, wycieczkowych możliwości, jakie dają jego okolice.

War Childhood Museum

To jedno z nowszych muzeów w Sarajewie, które powstało w 2017 roku. Jeśli byliście w Muzeum Nieudanych Związków w Zagrzebiu, to nie jest Wam obca idea wystawy, na które składają się przedmioty, które zostały przekazane przez darczyńców, którzy również postanowili podzielić się historiami związanymi z tymi rzeczami. War Childhood Museum skupia się na historiach osób, które w trakcie wojny na terenie Bośni i Hercegowiny były dziećmi lub nastolatkami Całość tworzy przejmujący obraz dorastania w kraju, na który ciągle spadały pociski. Docelowo War Childhood Museum ma koncentrować się na dzieciństwie w trakcie wojny nie tylko w kontekście Bałkanów. Już w tym roku ma powstać wystawa na temat dzieciństwa w Syrii.

War Childhood Museum

Ski Centar Ravna Planina

A docelowo Jahorina Express. To najnowsza, narciarska inwestycja w Bośni i Hercegowinie, a dokładniej w Gornje Pale, gdzie powstała pierwsza w tym kraju kolej gondolowa. Krótka, bo krótka, ale jest i docelowo ma stać się częścią dużego projektu. Projektu, który okolice Pale ma bezpośrednio połączyć z Jahoriną. W efekcie będzie można jeździć w dwóch ośrodkach narciarskich jednocześnie, korzystając z systemu łączących go wyciągów. Co ciekawe Ski Centar Ravna Planina powstała wysiłkiem i nakładem finansowym firmy Majnex – rodzinnego przedsiębiorstwa z Pale, którzy do całego projektu podeszli nie dość, że z zapałem, to jeszcze z dużą liczbą pomysłów. Bo ośrodek ma działać zarówno zimą, jak i latem (w letnich miesiącach ma służyć pieszym i rowerzystom), ma w nim powstać spory hotel (póki co jest tam duża, świetnie urządzona restauracja na dole i mniejsza knajpka przy górnej stacji gondoli) oraz planują masę innych inwestycji. Kiedy Ravna połączy się z Jahoriną? Tego niestety nie wie nikt, bo wszystko zależy od właścicieli tego drugiego ośrodka, którzy coś tam marudzą. Ale Majnex jest tak naprawdę gotowy do stawiania kolejnej gondoli, czeka tylko na zielone światło. Więc tak – Ravna Planina jest ogromnie zaskoczyła zarówno jako inwestycja, jak i wyjątkowo przyjazne i widokowe miejsce.

Twierdza w Gornji Srebrenik

Już na finiszu naszego pobytu w Bośni i Hercegowinie odwiedziliśmy twierdzę znajdującą się w Gornji Srebrenik. Kilkakrotnie trafiliśmy w sieci na niesamowite ujęcia z drona, przedstawiające tę niesamowitą twierdzę. Ale to, co zobaczyliśmy na żywo przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Jej położenie, widoki wokół i fakt, że mieliśmy tam jakieś 17 stopni na plusie sprawiły, że nie mogliśmy przestać się zachwycać.

Srebrenik

A jeśli jesteście ciekawi, jak wyglądał cały nasz pobyt w Bośni i Hercegowinie, to obejrzyjcie nasze filmowe podsumowanie wyjazdu. Będziemy wdzięczni za każdą łapkę w górze oraz subskrypcje kanału 🙂

Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.