Szukaj
Close this search box.

Podróże i Bałkany według Rudej na Food Blogger Fest IV

Już po raz trzeci mogłam uczestniczyć w fenomenalnej imprezie organizowanej przez Agorę, a dokładniej portal ugotujto.pl, jaką jest Food Blogger Fest. I choć jestem blogerką, to jednak nie kulinarną, a podróżniczą, lecz mimo wszystko za każdym razem, gdy jestem na festiwalu to uczę się wielu przydatnych rzeczy zarówno na temat samej kuchni, jak i prowadzenia bloga.

Warto też dodać, że poprzednia edycja festiwalu zmobilizowała mnie do założenia bloga. Nie mogę też nie wspomnieć o Kasi z kuchniapysznosciowa.blogspot.com, która nakłoniła mnie do uczestniczenia w poprzednich dwóch edycjach, ale również pokazała, iż blogosfera jest praktycznie dla każdego i każdy znajdzie w niej jakąś swoją, własną, osobistą niszę.

Co składa się na Food Blogger Fest? Przede wszystkim ciekawe prelekcje – w tym roku była m.in Marta Gessler, która opowiadała o blaskach i cieniach bycia restauratorem czy Piotr Ogiński, który podjął się tematyki hejtu w internecie (problem ten niestety dotyka w końcu każdego blogera). Ale festiwal kulinarny nie mógłby się obejść bez jedzenia. Podczas tej edycji sponsorem był po pierwsze Wedel, który dla każdego uczestnika przygotował torbę upominków, m.in czekoladę  z wymyślonym przez siebie napisem oraz nowe Ptasie Mleczko Ice, które najlepiej smakuje po schłodzeniu w lodówce. Drugim ważnym sponsorem był Olej Kujawski ze swoją serią smakowych olejów – bazyliowym, czosnkowym oraz czosnkowo-bazyliowo-pomidorowym. Oczywiście każdy otrzymał torbę z olejami oraz książką kucharską, w której przepisy bazują na wykorzystaniu olejów smakowych. Ostatnim sponsorem było Nesperesso, które w trakcie konferencji przygotowywało uczestnikom pyszne kawy (moja faworytka to mrożona kawa z syropem malinowym – czyste orzeźwienie). Ponieważ udało mi się dostać na warsztaty kawowe, mogłam posmakować również innych kaw tej marki oraz poszerzyć swoją wiedzę na temat tego energetycznego napoju.
Tajemniczy prezent od Wedla a w nim….
Wedel Food Blogger Fest
 … Bałkany według Rudej (na Podróże zabrakło miejsca 😛 )
Food Blogger Fest
 No właśnie, na Food Blogger Fest oprócz prelekcji, super upominków oraz dobrego jedzenia, które jest serwowane w trakcie, można też poszerzyć swoje horyzonty. Stąd po wszystkich wystąpieniach organizowane są warsztaty. W tym roku odbyły się warsztaty kawowe, fotograficzne oraz dla vlogerów. Natomiast podczas poprzedniej edycji uczestniczyłam w warsztatach na temat wina, po których zgodnie z Kasią oraz Pauliną, która od dwóch edycji nam towarzyszy, stwierdziłyśmy, że nadal o trunku tym wiemy stanowczo za mało. Ale przynajmniej zdobyłyśmy podstawy podstaw somelierstwa.
 W babskim gronie? Krab, Brokuł i Malina, czyli ruda, Kasia i Paulina 😉

Zapewne zastanawiacie się, ile kosztuje uczestniczenie w takiej imprezie. Generalnie, nic. Wszystkie atrakcje, upominki, warsztaty, jedzenie itd. są za darmo. I nie trzeba być blogerem, aby wziąć udział w FBF – wystarczy interesować się kuchnią, być otwartym i chcieć poznawać nowych ludzi. Następna edycja odbędzie się albo jeszcze w tym roku, albo dopiero w kolejnym. Ja będę na pewno i Was również serdecznie zapraszam. Warto!

Zobacz również

9 odpowiedzi

    1. No ja myślę, bo zaproszenie na wydarzenie Ci wysyłałam. Sam FBF jest sympatycznym wydarzeniem, można poznać ciekawych ludzi, sporo się dowiedzieć, dobrze zjeść i ogólnie dobrze bawić. Czyli w sumie wpisuje się w Twój profil 😀

  1. wychodzi, żem aspołeczny typ, bo mało po spotkaniach blogerów latam (z jednym cyklicznym wyjątkiem – to w ogóle). Może mi się kiedyś zmieni, zobaczymy. 🙂 Póki co jestem w ostrym niedoczasie weekendowym i nadrabiam spotkania z najbliższymi. A zdjęcie naprawdę ekstra 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.