Szukaj
Close this search box.

Niezwykły Geopark Agios Nikolaos – nie tylko dla geologów

Podczas naszej podróży przez Peloponez zawitaliśmy również na południowym krańcu Półwyspu Lakońskiego. Bo to właśnie tam znajduje się Geopark Agios Nikolaos. Dlaczego postanowiliśmy go odwiedzić? Głównie przez wzgląd na niesamowite krajobrazy, jakie miały tam na nas czekać. I musimy przyznać, że się nie zawiedliśmy, bo geopark zafundował nam niezapomniane wrażenia wizualne.

Ale zanim geopark…

…to walczyliśmy trochę z pogodą. A może to ona walczyła z nami? Tak czy inaczej, gdy późnym popołudniem wjechaliśmy na teren Półwyspu Lakońskiego nadeszły ciemne chmury, z których co chwilę padało. Do tego wiał silny wiatr. Warunki były na tyle niesprzyjające, że postanowiliśmy dość wcześnie zatrzymać się na nocleg w miejscowości Paleokastro. Ponieważ zawitaliśmy tam w maju, poza sezonem, zaparkowaliśmy na zadrzewionym terenie obok plaży, gdzie oprócz nas stało już kilka kamperowych ekip. Przed kolejną ulewą udaje nam się zaliczyć spacer do położonego na krańcu niewielkiego cypla kościółka Agia Paraskevi. Roztaczają się stamtąd bardzo przyjemny widoki. Przez całą noc towarzyszy nam bębnienie deszczu o karoserię Logana oraz świst wiatru. Na szczęście rano pogoda jest dla nas dużo bardziej łaskawie i wita nas słońcem. A to od razu nastraja nas optymistycznie.

Droga do Geoparku Agios Nikolaos

Po śniadaniu ruszamy na południowy kraniec półwyspu, do Geoparku Agios Nikolaos. Do pokonania mamy raptem 14-kilometrowy odcinek trasy. Jednak jest to obfitująca w widoki droga. Ma ona dość mocno górski charakter, wijąc się momentami sporo powyżej poziomu morza. Przeciskamy się m.in. przez niewielkie miasteczko Agios Nikolaos, za którym zaczyna się obszar należący do samego geoparku. Znajduje się on pod ochroną i m.in. obowiązuje na nim zakaz obozowania na dziko. Wiedzieliśmy o tym wcześniej, stąd nocowaliśmy we wspomnianym wcześniej Paleokastro. Przed dotarciem do Skamieniałego Lasu – głównej atrakcji geoparku, zatrzymujemy się przy tablicach informacyjnych, skąd dodatkowo rozpościera się piękna panorama wybrzeża oraz masywu Krithinia.

Z czego słynie Geopark Agios Nikolaos?

Kiedy szukaliśmy nietuzinkowych atrakcji na Peloponezie dość często trafialiśmy na informacje o Skamieniałym Lesie (Petrified Forest). To jeden z symboli Geoparku Agios Nikolaos i jego najcenniejszy „eksponat”. Niegdyś wybrzeże porastały w tym miejscu palmy. Procesy geologiczne, trzęsienia ziemi i aktywność wulkaniczna doprowadziły do ​​fosylizacji paleoflory tego regionu już na miliony lat przed naszą erą. Materia organiczna drzew, roślin i mięczaków została wypełniona przez krzem i wapienie. Działo się to wtedy, gdy cały ten teren znajdował się pod wodą. Gdy morze się cofnęło, odsłoniło skaliste wybrzeże, z którego wystają pozostałości pni. Niejednokrotnie puste w środku i na tyle mocno wydrążone, że wystrzeliwuje przez nie, niczym z małych gejzerów, morska woda. W efekcie Geopark Agios Nikolaos jest swoistym muzeum na świeżym powietrzu. Bo oprócz Skamieniałego Lasu można tu też podziwiać inne, ciekawe formacje skalne i podziwiać naprawdę przepiękne widoki.

Geopark Agios Nikolaos – nasza wizyta

Auto zostawiamy na niewielkim parkingu przy końcu asfaltowej szosy wiodącej do geoparku. To tu zaczyna się oficjalna ścieżka pozwalająca dotrzeć do położonego niżej Skamieniałego Lasu. Dotarcie do niego zajmuje nam dosłownie chwilkę. I faktycznie, jest las. Oczywiście trzeba nieco wysilić wyobraźnię, żeby w cylindrycznych, niewysokich skalnych formacjach dostrzec pozostałości palm. Nie zmienia to faktu, że jest malowniczo. Bo tłem dla nich są klify, pomiędzy którymi da się przejść po skalnych półkach. W paru miejscach wykute są schodki. Geoparkowi dodatkowego uroku nadają też kwitnące w dużej ilości rośliny. Dlatego przyjechanie tu w maju było absolutnym strzałem w dziesiątkę. Najpierw plączemy się w bliższych i dalszych okolicach Skamieniałego Lasu. Później kierujemy się na zachód, mijamy niewielki kościółek Agia Marina i usiłujemy zejść nad brzeg morza w takim miejscu, by dostrzec wrak zatopionego w tu statku (na Mapach Google figuruje jako: Kaptan Ismail Hakki). Niestety ta sztuka się nie udaje, a wiatr jest na tyle porywisty, że nie pozwala Markowi na lot dronem. Mamy za to możliwość podziwiania wspaniałej roślinności i tutejszych krajobrazów.

Co jeszcze można porabiać w Geoparku Agios Nikolaos?

Nasz pobyt w Geoparku Agios Nikolaos był niestety dość krótki, a spokojnie można tam spędzić cały dzień, a nawet dwa. Bo oprócz Skamieniałego Lasu kryje on jeszcze kilka atrakcji. Przede wszystkim sporą popularnością cieszy się szlak wiodący do kościółka Agia Irini, który znajduje się przy najbardziej na południe wysuniętym krańcu całego półwyspu. Oczywiście znajdziecie tu też sporo zatoczek, które pozwolą Wam na zażycie orzeźwiającej kąpieli, co latem może okazać się naprawdę sporym wybawieniem. Bowiem na terenie całego geoparku raczej próżno szukać dużej ilości cienia. Natomiast jeśli się wspinacie, wtedy na pewno ucieszy Was fakt, że w masywie skalnym Zompolo (jego skalną ścianę łatwo dostrzec stojąc chociażby na parkingu) wytyczono aż 130 tras! Jak więc widzicie, jest tu co robić! Stąd gorąco polecamy Wam wypad do geoparku.

Uważacie ten artykuł za pomocny? Chcecie wesprzeć naszą twórczość? Jeśli tak, to możecie nam postawić wirtualną kawę. Dziękujemy!

Zobacz również

4 odpowiedzi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.