Balony. Formy skalne. Zdjęcia balonów nad formacjami skalnymi. Oklepane? Jasne, że tak, ale z drugiej strony kto by nie chciał zobaczyć Kapadocji na własne oczy? My oczywiście chcieliśmy i to bardzo, stąd od dwóch dni przebywamy w tym przepięknym i różnorodnym regionie Turcji. Jak jest? Co tu dużo mówić – jest pięknie, gorąco i o dziwo wcale nie ma wielu turystów. Na Campingu Panorama, który jest naszą bazą noclegową, przebywa w porywach 2-3 turystów (nie wliczając nas oczywiście). Po Goreme i innych popularniejszych destynacjach krąży trochę zagranicznych gości, ale powiem szczerze jest ich garstka (porównując np. do kurortów nadmorskich).
Generalnie od pierwszego poranka w Goreme już wiedzieliśmy, że nie będzie się dało tutaj wyspać. Od 4:30 nad naszymi głowami huczą balony i mimo szczerych chęci nie da się spać. Zresztą od razu człowiek myśli: „Wschód słońca. Balony. Zdjęcia!!”. I mimo tego, że jeszcze dobrze nie przejrzał na oczy, już leci jak głupi z aparatem, dronem i GoPro na punkt widokowy, który ma 50 metrów od namiotu.
Może te zdjęcia to foto banał, bo każdy już takie widział, ale cóż…taka właśnie jest Kapadocja o świcie!
Pierwszy dzień w Kapadocji poświęciliśmy na włóczenie się po okolicach Goreme. Najpierw zawitaliśmy w Open Air Museum, a później wędrowaliśmy wśród skał i drapiących roślin, w palącym słońcu, za to z niesamowitymi widokami.
W Kapadocji ciągle trafia się na widokowe punkty.
Co Wam to przypomina? 😉
Widok z Campingu Panorama
Nasz kolejny dzień był jeszcze bardziej intensywny. Zamek, podziemne miasto, galeria sztuki na zboczu góry, trzy przepiękne doliny i kilka wspaniałych punktów widokowych. Działo się!!
Galeria sztuki na zboczu wzgórza made by Andrew Rogers
W Dolinach Zelve
Przed zachodem słońca
A jutro, czyli w piątek 14.08, czeka nas wyjątkowo wczesna pobudka, bo o jakiejś 3:40 czasu lokalnego, czyli 2:40 czasu polskiego, ponieważ udało nam się wynegocjować dobrą cenę za lot balonem i mimo pewnych finansowych obiekcji postanowiliśmy sfinansować sobie tę atrakcję. Prawda jest taka, że pewnie do Kapadocji prędko nie wrócimy i później moglibyśmy żałować, że się nie zdecydowaliśmy na lot. A większość osób twierdzi, że było to niesamowite doświadczenie. Przekonamy się sami 😉
11 odpowiedzi
Cudowne zdjęcia , ale zaczynam się bać o was.Daj jutro znać.
Nie ma się czego bać. Wypadkowość balonów nie jest duża, w szczególności biorąc pod uwagę ile ich lata i jak często, czyt. codziennie. Zaliczone, odhaczone, więcej nie polecimy.
Fajnie to wygląda, ale przeczytałam jednak Tw post nt. ceny i mój entuzjazm trochę zbladł
Ceny balonów są kosmiczne, na szczęście ceny noclegu czy jedzenia były w miarę znośne. Niestety prawda jest taka, że Turcja jest po prostu droga.
Nie wiem co w tym wpisie podoba mi się najbardziej… rewelacyjnie to wygląda. Balony i te masy skalne, a może panorama miasta nocą… niesamowite!
Kapadocja chyba nie może się nie podobać. Magiczny region, w którym nie da się nudzić, a i fotograficznie człowiek może się wyżyć.
Kapadocja to miejsce, które trzeba zobaczyć na własne oczy. Masz rację, zdjęcia – piękne – ale pewnie dopiero gdy tam będę rozpłynę się z zachwytu. Cały czas czekam jeszcze na moją Kapadocję 🙂
Życzę Ci tego, żebyś mogła się szybko przekonać o pięknie Kapadocji. Zdjęcia tylko częściowo oddają niesamowitość tego regionu, bo jednak będąc tam na miejscu, człowiek chłonie atmosferę wszystkimi zmysłami. No i nawet te budzące o świcie balony mają swój urok 😉
niewiele miejsc mam na liście marzeń, ale Kapadocja jest jednym z nich, nawet miałam w tym roku w drodze z Iranu zajechać, ale musiałam wcześniej niż planowałam do Polski wracać. Widoki powalają, jeśli chociaż w połowie jest tam tak pięknie jak na zdjęciach to i tak byłabym zachwycona! a po ile taka balonowa przyjemność, jeśli można wiedzieć?
Na pewno nie będziesz żałowała wizyty w Kapadocji, bo jest to taki region, w którym nie można się nudzić.
Jeśli chodzi o ceny lotów balonem, to wiele zależy od:
– agencji baloniarskiej;
– ilości osób w koszu (im mniej osób, tym wyższa cena);
– czasu lotu (standardowo lot trwa ok. 1h, lecz są agencje oferujące dłuższe loty, które oczywiście są droższe)
Ceny zaczynają się od ok.125EUR od osoby, a najwyższe ceny jakie widziałam to ok. 250EUR od osoby (ale wtedy lot trwał prawie 2h).
Bardzo zachęcająco wygląda Kapadocja! Ale tak jak pisałem kiedyś u Ciebie, najbardziej kuszą mnie te balony, lubię wznosić się w powietrze! 🙂 Pozdrawiam! 🙂