Szukaj
Close this search box.

Simit House – turecka cukiernia i kawiarnia w sercu Warszawy

Są takie miejsca, które już od pierwszych sekund sprawiają, że człowiek czuje się „u siebie”. I takie odczucia towarzyszyły mi po przekroczeniu progu Simit House, czyli tureckiej cukierni i kawiarni w ścisłym centrum Warszawy. Jeśli szukacie miejsca niemal domowego, gdzie każdy witany jest z otwartymi ramionami, to dzięki mnie właśnie je znaleźliście.

Simit House na śniadanie

Do Simit House wybrałam się na babskie ploteczki z moją internetową i blogową kumpelą Eweliną. Co jakiś czas umawiamy się na wspólne śniadania w Warszawie, testując przy okazji miejsca na poranny posiłek. Ewelina w Simit House była już wcześniej, ale stwierdziła, że chętnie znów tam zajrzy. I wcale jej się nie dziwię, bo ta kawiarnio-cukiernia to absolutny hit! Już od progu witane jesteśmy poczęstunkiem, pod postacią burka – mięsnego i ze szpinakiem. Obie decydujemy się na wytrawne zestawy śniadaniowe. Do tego kawa i oczywiście hektolitry tureckiej herbaty. Bez niej – ani rusz!

turecka kawiarnia

Simit House – smaki Turcji, smaki Bałkanów

Nie da się ukryć, że Turcja dość znacząco wpłynęła na to, jak wygląda bałkańska kuchnia. Dlatego wizyta w Simit House spodoba się również fanom Bałkanów. Bo oprócz wspomnianego burka, można tu skosztować ajwaru czy pasty z czarnych oliwek. Dostępna jest też pogaca, baklawa i cała masa innych słodkości, które na pewno spotkaliście podczas bałkańskich wojaży. I jeśli jesteście na jakiejś ścisłej diecie, to raczej tam nie zaglądajcie. Bo uwierzcie mi – nie uda Wam się oprzeć słodkim pokusom, jakie tam na Was czekają. A wybór jest naprawdę imponujący. Do tego jakość serwowanych potraw była na naprawdę wysokim poziomie. Wszystko świeże, aromatyczne i po prostu smaczne.

Simit House
Simit House

Jedzenie jedzeniem, ale ludzie…

…są siłą Simit House. Obsługa sprawia, że obie z Eweliną zapomniałyśmy o tym, że jesteśmy w centrum Warszawy. Gdyby nie widok za oknem, to raczej bym pomyślała, że siedzę w kawiarni na Baščaršiji albo gdzieś w Stambule. I oczywiście ceny były mało sarajewskie, a bardziej warszawskie. Ale jestem to w stanie Simit House wybaczyć. Bo dawno w żadnym miejscu aż tak się nie zatraciłam, by kompletnie nie zważać na to, jaka jest godzina i co się dzieje. Przesiedziałyśmy tam ponad 3 godziny i nawet nie zorientowałyśmy się, kiedy i jak do tego doszło. Oczywiście w dobrym towarzystwie tak już jest. Ale miejsce też na to wpływa. Dobrą rekomendacją dla tej kawiarni jest też to, że wpada tam sporo osób pochodzących z Turcji. Gdyby jedzenie nie było tam „autentyczne”, to raczej by do Simit House nie zaglądali.

Czy polecam?

Po tej mocno entuzjastycznej recenzji raczej nie możecie mieć wątpliwości, że polecam, i to bardzo! Jeśli tęsknicie za tureckimi czy szeroko pojętymi bałkańskimi smakami, to tu je znajdziecie. Co ważne, Simit House to nie tylko świetne miejsce na śniadanie, ale również na kawę/herbatę i to do późniejszych godzin, bowiem kawiarnia działa od 7 do 22. Oczywiście możecie tamtejsze frykasy wziąć na wynos i zjeść pod chmurką lub w domowym zaciszu. Nie jest bardzo tanio, ale według mnie wszystko jest tam warte swojej ceny.

Simit House

Świętokrzyska 18, 00-057 Warszawa

Czynne codz. 7.00-22.00

Uważacie ten artykuł za pomocny? Chcecie wesprzeć naszą twórczość? Jeśli tak, to możecie nam postawić wirtualną kawę. Dziękujemy!

Zobacz również

4 odpowiedzi

    1. I co ważne – nie tylko wygląd jest tam super, ale również i smak. Więc – absolutnie polecam. 🙂

    1. Absolutnie polecam. Bo oprócz tego, że wszystko tam pięknie wygląda, to jeszcze wybornie smakuje. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.