Cmentarz Mirogoj – nostalgiczna strona Zagrzebia
Cmentarz Mirogoj jest wyjątkowym punktem na mapie Zagrzebie. Nieco oddalony od centrum przenosi w zupełnie inny świat. Świat nostalgii, wyciszenia i… sztuki. Bowiem sam w sobie jest architektoniczną perełką. Natomiast wiekowe nagrobki prezentują wspaniałe rzeźby czy grafiki. Mirogoj przyciąga przede wszystkim fotografów, którzy są w stanie znaleźć tam niesamowite wprost plenery fotograficzne. Mam jednak pewne wątpliwości, czy robienie sesji modowych na cmentarzu jest dobrym pomysłem. Ale do tego wątku jeszcze wrócimy.
Cmentarz Mirogoj – największy cmentarz Zagrzebia
Mirogoj zbudowany został pod koniec XIX wieku, na północ od ścisłego centrum, praktycznie u stóp pasma Medvednicy. Za jego projektem stał Hermanna Bollé. Ten sam, który zajął się odbudową zagrzebskiej katedry po tym, jak miasto nawiedziło potężne trzęsienie ziemi w 1880 roku. Tym, co na pewno wyróżnia cmentarz Mirogoj na tle innych, europejskich nekropolii, to monumentalne arkady, które ciągną się od głównego wejścia. Pawilony z kopułami, kaplice. Kolumny porośnięte bluszczem. Na terenie cmentarza zobaczyć też można mnóstwo wspaniałych, rzeźbionych, zabytkowych nagrobków. Do tego aleje z wysokimi drzewami, które powodują, że człowiek zaczyna zapominać, iż jest na cmentarzu, a raczej jak w jakimś wyjątkowo pięknym parku. Warto też dodać, że na cmentarzu Mirogoj pochowanych jest wielu, wybitnych Chorwatów. W tym m.in. Franjo Tudjman – pierwszy prezydent.
Wizyta na cmentarzu Mirogoj
Moim zdaniem warto wygospodarować czas na wizytę na cmentarzu Mirogoj. Często jest on bowiem wymieniany jako najpiękniejsza nekropolia Europy. Z centrum miasta, a dokładniej z okolic katedry, dojdziecie do niego w jakieś 35-40 min. Jeśli niekoniecznie chcecie maszerować przez miasto, możecie wsiąść do autobusów nr 106 lub 226, które odjeżdżają z przystanku Kaptol (tuż obok katedry). Kiedy już dotrzecie na miejsce, to po prostu dajcie się ponieść atmosferze i idźcie tam, gdzie poniosą Was nogi. Na pewno przespacerujcie się wśród nagrobków. Znajdziecie tam wiele prawdziwych dzieł sztuki! Do tego ta atmosfera! Podobno najpiękniej jest tam w mglisty, jesienny poranek. Możliwe. Natomiast podczas mojej sierpniowej wizyty również byłam zachwycona cmentarzem Mirogoj.
Moje wrażenia
Cmentarz Mirogoj odwiedziłam podczas mojej podróży solo po Chorwacji. Zagrzeb był ostatnim punktem na trasie. A cmentarz odwiedziłam w sumie na parę godziny przed odjazdem mojego autobusu w stronę Polski. Teren cmentarza jest ogromny i w sierpniowe popołudnie byłam tam praktycznie sama. Praktycznie, bo na moje nieszczęście trafiłam tam na zboczeńca, który zaczął mnie ganiać pomiędzy nagrobkami. Tu mała dygresja – generalnie w trakcie mojego solo pobytu w Chorwacji parę razy zdarzyły mi się takie historie. Więc szczerze mówiąc nie zdziwiłam się mocno, gdy podobna sytuacja spotkała mnie…na cmentarzu. I choć generalnie na Mirogoj nie było zbyt wiele osób, to w końcu się pojawiły i gość przestał za mną biegać. Pomimo tej niezbyt przyjemnej sytuacji, uważam, że Mirogoj jest jednym z piękniejszych cmentarzy jakie w życiu widziałam. Jedyne, co momentami mnie frustruje, to fakt, że dość często na Instagramie spotykam się z sesjami modowymi czy lifestylowymi robionymi na tle cmentarnych arkad. Fakt, tworzą idealną do zdjęć scenerię. Ale to nadal jest cmentarz. Miejsce, któremu należy się szacunek. I jakoś to wszystko kłóci mi się odrobinę z sesjami gwiazdek social mediów… A Wy, co o tym sądzicie?