Bałkany 2010. Część 7 – Długie dwa dni w Rile

8.09.2010 Poranek wśród gór jest dość rześki, lecz słoneczny. Zwijamy nasze obozowisko i schodzimy do schroniska Maljowica, gdzie przygotowujemy sobie śniadanie. Czas umila nam szczeniak, który należy do jednego z pracowników schroniska. Koło 10 wyruszamy na szlak.