Szukaj
Close this search box.

Dlaczego ciągle wracamy do Sarajewa?

To, jak i inne pytania dotyczące powrotów na Bałkany, zadajecie nam Wy oraz nasi bliżsi i dalsi znajomi. Kwestia wracania ciągle w te same miejsca, jest dla wielu osób mocno zastanawiająca. No bo po co? Czemu nie chcieć odkrywać ciągle czegoś nowego? Co jest takiego w Sarajewie i całych Bałkanach, że długo bez nich wytrzymać nie możemy?

Magia

Stolicę Bośni i Hercegowiny jedni wielbią i kochają, drudzy wręcz przeciwnie – nie lubią i unikają. My oczywiście jesteśmy w tej pierwszej grupie. Styczniowy pobyt w Sarajewie był trzecim z rzędu w zimie, a piątym w ogóle. Wielu osobom nie mieści się w głowie, że można udać się tam wtedy, gdy temperatury spadają znacznie poniżej zera, jest śnieg, a poruszanie się po wąskich, stromych i śliskich drogach nawet pieszym sprawia trudność, a co dopiero kierowcom mniejszych czy większych aut. Jednak dla nas Sarajewo najbardziej magiczne staje się właśnie zimą. Panująca wtedy atmosfera jest na swój sposób wyjątkowa, na co zapewne wpływa świąteczna, bożonarodzeniowa otoczka. Nie udało nam się spędzić w tym mieście Sylwestra 2016/17, ale nadrobiliśmy świętowanie przez cały tydzień pobytu, który rozpoczęliśmy wieczorem, 1 stycznia.

Sarajewo

Ludzie

Każdy kolejny pobyt w Sarajewie, to nowe spotkania i znajomości. Podczas pierwszej zimy poznaliśmy Wojtka i Martę oraz ich synów – zakręconą na punkcie Bałkanów rodzinę, która po uszy zakochana jest w Chorwacji. W trakcie tego samego pobytu spotkaliśmy naszych bałkańskich przyjaciół z Poznania, czyli Zuzę i Piotrka, z którymi dopiero po powrocie z Sarajewa nawiązała się relacja między nami. Ale gdyby nie stolica Bośni i Hercegowiny, nigdy byśmy na siebie nie trafili. Podczas drugiej zimy poznaliśmy Abida. Podczas trzeciej zimy,  już z Polski zabraliśmy Dominika, który do tej pory był naszym czytelnikiem, a który postanowił pojechać z nami do Sarajewa i częściowo również wspólnie odkrywać uroki samego miasta i jego bliższych i dalszych okolic. Żadne inne miasto na Bałkanach nie sprzyjało takiej ilości spotkań, rozmów i nawiązywanych przyjaźni. Stąd do Sarajewa wracamy również ze względu na ludzi.

Niezliczona ilość możliwości

Sarajewo jest dla nas miastem idealnym. Dlaczego? Gdyż dla osób aktywnych, do których możemy się zaliczyć, samo położenie stolicy Bośni i Hercegowiny sprawia, że nie można się tu nudzić. Góry wokół oferują liczne tras trekkingowe oraz rowerowe. Ich liczba oraz towarzysząca im infrastruktura cały czas się zwiększa. Co najważniejsze, sami mieszkańcy licznie z nich korzystają, co dobrze rokuje na przyszłość, gdyż będzie pojawiać się coraz więcej  inwestycji związanych z turystyką aktywną. Generalnie wystarczy oddalić się o jakieś 15 km od centrum Sarajewa, by znaleźć się w kompletnie innym świecie, który wypełniają cudowne wprost górskie krajobrazy oraz niesamowita przyroda. Decydując się jechać nieco dalej od serca miasta, trafia się na stoki narciarskie (Jahorina, Bjelasnica) oraz w bardziej dzikie góry. Podsumowując Sarajewo stanowi doskonałą bazę wypadową dla tych, którzy aktywnie chcą spędzać czas na Bałkanach.

Sarajewo

Najwięcej punktów widokowych

Jak doskonale wiecie, nie jesteśmy mistrzami w zwiedzaniu miast. Latem praktycznie w ogóle je omijamy, by spędzać czas bardziej na łonie natury. Jednak Sarajewo jest swoistym wyjątkiem w tej regule. Ale jest jeden powód, dla którego to miasto traktujemy inaczej, niż pozostałe. Stolica Bośni i Hercegowiny posiada chyba najwięcej punktów widokowych, rozsianych na jej terenie, jak i bliższych i dalszych okolicach. Dzięki temu można czuć klimat miasta, a jednocześnie być od niego oddalonym. Dodatkowo Sarajewo jest szalenie fotogeniczne, co wynika przede wszystkim z jego położenia. Patrzenie na nie z góry i z pewnego dystansu jest przyjemnością samą w sobie. A że jesteśmy specjalistami od wyszukiwania punktów widokowych, to Sarajewo stanowi dla nas niewyczerpane (jak na razie) źródło inspiracji.

Sarajewo

Do Sarajewa, jak do domu

Z każdym kolejnym pobytem w Sarajewie coraz lepiej poznajemy miasto. Mamy tam ulubione restauracje, knajpki czy trasy widokowe. Do tego setki wspomnień, przeżyć i doświadczeń, które gromadzimy w naszej pamięci. To wszystko sprawia, że do Sarajewa autentycznie wracamy, jak do domu. Czujemy się tam świetnie i choć oczywiście widzimy pewne wady tego miasta, to chyba moglibyśmy tam zamieszkać. Może nie na stałe, ale na pewno na jakiś czas. Sarajewo pamięta o swej trudnej przeszłości, ale idzie do przodu i stara się rozwijać, na tyle na ile może udowadniając, że chcieć to móc.

Sarajewo

Zapisz

Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.